Wenezuela
Rezydentura Caracas pracowała od marca r. 1962 do początku 1990 r.
Pierwszym rezydentem StB w Caracasie był oficer z pseudonimem „Charvát”, czyli Richard Hochman ur. 29.9.1926. Przyleciał on do stolicy Wenezueli 30 marca i następnego dnia rozpoczął pracę. Najpierw rezydentura ta utrzymywała łączność z centralą w Pradze przez rezydenturę w Rio de Janeiro. Warunki pracy nie były komfortowe, gdyż rezydent pracował w przedstawicielstwie handlowym.
Pierwszym agentem z Wenezueli pracującym dla StB mógł już w 1951 r. zostać Pablo Rojas Guardia, przebywający w latach 1950-1952 w Pradze jako II sekretarz poselstwa Republiki Wenezuelskiej w Czechosłowacji. Guardia to szanowany dziennikarz, poeta i pisarz, ważna postać dla literatury wenezuelskiej. W jednym z adorujących tę postać tekstów możemy przeczytać, że: „Przez całe życie utrzymywał bliski związek z rodziną, która była jego głównym wsparciem w karierze literackiej.” Temu przeczą notatki z jego teczki sporządzonej przez II. Zarząd StB, czyli kontrwywiad, który Guardię poddał obserwacji jako dyplomatę ze świata zachodniego, czyli z automatu niejako podejrzanego. Ta obserwacja się opłaciła, bo StB nawet na fotografiach zarejestrowała ekscesy seksualne dyplomaty, który w stanie nietrzeźwym wyszukiwał w Pradze kobiety lekkich obyczajów. A to pomimo faktu, że do Pragi sprowadził swoją małżonkę i nieletnie dzieci. Pijany dyplomata, według notatek StB, towarzystwo podejrzanych kochanek wyszukiwał omalże codziennie. Dzięki temu kontrwywiad zamierzał skompromitowanego dyplomatę pozyskać jako swego agenta. Poza tym kontrolowano jego korespondencję, więc StB wiedziała, że jest w tragicznym położeniu finansowym. Jedna z prostytutek, z która Guardia miał mieć „nienormalny stosunek płciowy” o tym – podobnie jak inne – poinformowała StB. Taki „nienormalny stosunek płciowy” StB nawet uchwyciła na filmie w jednym ze swoich mieszkań, gdzie dyplomata dał się zwabić. Gdy StB chciała wykorzystać swoją wiedzę i Wenezuelczyka szantażem pozyskać jako agenta, ten będąc konfrontowany z ogromem materiałów kompromitujących współpracę z StB odrzucił i błyskawicznie opuścił Czechosłowację. Niedługo po tym stosunki dyplomatyczne zostały zerwane. Ciakawe jest, iż teczkę Guardii w ciągu lat kilkakrotnie sprawdzano i pomimo zredukowania jej zawartości (miała pierwotnie około 400 stron, pozostało 52) i przedłużano jej trzymanie w archiwum, ostatecznie miała być w archiwum do 1989 r., pomimo, że wydarzenia w niej opisane dotyczyły lat 1950 – 1952.
inne źródło: https://shieldandsword.mozohin.ru/soyuznik/cz/fmv6989/rezident/caracas.htm
Na temat rezydentury KGB w Wenezueli: https://shieldandsword.mozohin.ru/kgb5491/resident/caracas.htm
KGB МАКАРЧЕНКОВ Леонид Капитонович (1981 – … г.)
John Barron w książce KGB the secret work of soviet secret agents (New York, 1974) w związku z Wenezuelą w indeksie wymienia następujących oficerów kadrowych KGB:
ABIALIEV, Mikhail S.: Venezuela 52 EXPELLED
ALYABYEV, Mikhail S.: Venezuela EXPELLED 52
BOGACHEV, Anatoli Aleksandrovich: West Germany 56-68; Venezuela 61-62; Austria 62-65; Italy 66-69
GLOTOV, Viktor N.: Mexico 44 48; Venezuela 50-52; Mexico 53-57; Mexico 60-62; Uruguay 67-68 EXPELLED 68
KRYLOV, Lev V.: Venezuela EXPELLED 52
MUKACHEV, Mikhail Fedorovich (alias Mikhail Ivanovich Gushchin): Venezuela 72
YAKUSHEV, Nikolai Petrovich: Venezuela EXPELLED 52
YAKUSHEVA, Aleksandra Georgevna: Venezuela EXPELLED 52
Dodaj komentarz